M.Kurcin i W.Linert powrócili na tron

     Mecz rozegrany w środowy wieczór miał odpowiedzieć na pytanie czy czarneńska para M.Chmielewski/K.Kopczak  przypieczętuje swoje miejsce na podium, czy będzie musiała się oglądać na inne mecze, gdyż dla nich był to ostatni występ w pierwszej edycji Zimowej Ligi Tenisa Ziemnego. Przeciwnikami byli złotowianie Michał Kurcin/Wojciech Linert. Sama klasa  przeciwnika, dawała do zrozumienia, że o punkty w tym meczu nie będzie łatwo. I faktycznie tak było. Mimo ambitnej gry, sporo gemów było granych na przewagi, to w najważniejszych fragmentach meczu złotowianie grali bezbłędnie, co tylko utwierdza wszystkich w przekonaniu dlaczego są liderem tabeli. Michał i Wojciech oddali swoim przeciwnikom po dwa gemy w każdym z setów i wrócili na pozycję lidera. Marek Chmielewski/Konrad Kopczak – Michał Kurcin/Wojciech Linert 0-2 (2-6, 2-6).

 

     Marek i Konrad mają, nad jeszcze mogącymi im zagrozić, Piotrem Talagą i Adrianem Zakrzewskim,  pięć punktów i choć przewaga wydaje się być bezpieczna, to przy zwycięstwie szczecineckich deblistów w tych meczach w stosunku 2-0 , przewaga ta będzie niewystarczająca. Zadanie dla Piotra i Adriana o tyle trudne, że mają oni do pokonania obie złotowskie pary, a to zadanie z cyklu „niemożliwych”

 

     W czwartek 27.04.2023 (godz. 20.00) dowiemy się kto zostanie mistrzem pierwszej edycji zmagań w grze podwójnej. Do walki staną Michał Kurcin/Wojciech Linert i Piotr Szadkowski/Adam Kowalewski. Złotowianom wystarczy zwycięstwo w każdym rozmiarze natomiast szczecineczcianie muszą ten mecz wygrać 2-0 i wtedy to oni zostaną mistrzem dzięki lepszemu bilansowi setów. Szykuje nam się zatem arcyciekawe widowisko,  na które  już dzisiaj zapraszam wszystkich sympatyków tenisa ziemnego,  na korty Aqua-Tur.

 

W lidze rozegrano także mecze:

Piotr Szadkowski/Adam Kowalewski - Marek Chmielewski/Konrad Kopczak 2-0 (7-5, 6-2)

Michał Borzyszkowski/Robert Kotys - Mieczysław Makowski/Anna Zielińska 2-0 (6-2, 6-1)

 

     Po meczu Marek Chmielewski pogratulował przeciwnikom świetnego występu. Podziękował także swoim partnerom deblowym Jakubowi Chmielewskiemu (w środku sezonu kontuzja, zastąpił go Konrad) i Konradowi Kopczakowi za rozegranie wszystkich spotkań, przeciwnikom za znakomitą rywalizację oraz organizatorom za podjęcie tego ciekawego tematu.

 

     My także dziękujemy Markowi Jakubowi i Konradowi za sportową walkę i świetne zorganizowanie się podczas trwania sezonu 2022/23 i miejmy nadzieję że spotkamy się za rok. Byliście wzorem organizacji dla wielu par deblowych. Pozdrawiamy

 

Data: 2023-04-26