Adam Kowalewski w grupie mistrzowskiej?




Derby Szczecinka towarzyszyły nam zarówno dzisiaj jak i wczoraj na kortach ZK w Czarnem. Oba mecze rozegrał Tadeusz Jakimiec a jego przeciwnikami byli aktualni liderzy gry podwójnej Piotr Szadkowski i Adam Kowalewski. Zaczniemy od podsumowania Tadeusza z Piotrem
Dla Piotra zaczynają się mecze z cyklu tych , w których trzeba będzie troszeczkę pobiegać i takim meczem na pewno jest mecz z kolegą ze Szczecinka, Tadeuszem Jakimcem, człowiekiem , który jest na korcie tam gdzie spada piłka. Zaczęło się sensacyjnie od prowadzenia Tadka 4-1. Niestety dla niego dał się dogonić , ale wytrzymał ciśnienie i zdołał wygrać pierwszego seta co należy uznać za sporą niespodziankę. W kolejnych dwóch setach rządził już na korcie Piotr wygrywając sety do jednego i dwóch. Czy strata punktu będzie bolesna dla Piotra w późniejszej fazie rozgrywek przekonamy się niebawem. Tadeusz Jakimiec – Piotr Szadkowski 1-2 (6-4, 1-6, 2-6)
Dzień później Tadeusz Jakimiec podejmował innego pretendenta do grupy mistrzowskiej , Adama Kowalewskiego i ten mecz był z cyklu za punkty x2. Oczywiście jak prawie w każdym meczu Tadeusz wychodzi na szybkie prowadzenie 4-1. Następnie Adam zmniejsza dystans i robi się 4-2 ale Tadek wygrywa kolejnego gema i mamy 5-2 i autostradę do wygrania pierwszego seta. Adam się podnosi i w bardzo dobrym fragmencie tego seta zdołał złapać kontakt i przegrywał już tylko 4-5. W dziesiątym gemie Tadeusz miał piłki setowe ale tego nie wykorzystał nawet w sytuacji gdzie Adam zagrał fatalnego skróta i popełnił błąd serwisowy. Mamy 5-5 i bardzo dramatyczną końcówkę. Wydawało się jeszcze kilka minut temu, że Adam nie wyjdzie zwycięsko z tego seta to jednak on lepiej panował nad emocjami w tym secie i wygrał dwa ważne ostatnie gemy tego seta. W drugim secie nie potrafię opisać co się wydarzyło, fakt jest taki, że Tadeusz po raz pierwszy odjechał do Szczecinka z bajglem. Dla Adama to ważne zwycięstwo, gdyż w razie porażki miałby sporo problemów by zagrać wśród sześciu najlepszych zawodników. Tadeusz raczej może spać spokojnie gdyż zostały mu do rozegrania mecze z teoretycznie słabszymi zawodnikami. Tadeusz Jakimiec – Adam Kowalewski 0-2 (5-7, 0-6)
Na pozycję lidera wskoczył Piotr Szadkowski z 32 ptk w 9 meczach. Drugi jest Jonasz Palicki z 30 ptk także w 9 meczach. Na trzecim miejscu z kompletem 28 ptk jest Ksawery Kokowski.
W pierwszej lidze rozegrano jeden mecz gdzie zawodnicy z tej samej ulicy czarneńskiego piekiełka Robert Kotys i Dawid Skrzoska walczą w dolnych rejonach tabeli o utrzymanie się w pierwszej lidze. Pierwszy set lepiej rozpoczął Robert wychodząc na prowadzenie 3-0, następnie 4-1, 5-1 i kwestia domknięcia seta wydawała się formalnością. Nie pierwszy raz Robert pokazał, że takiej przewagi nie jest w stanie utrzymać i zrobiło się remisowo 5-5. Dopiero pod presją Robert wygrywa gema ale tym samym rewanżuje się mu Dawid i mamy tiebraek. W nim lepiej funkcjonował starszy z nich i wygrał go do jednego. W drugim secie Robert zagrał bardziej agresywnie, kilka razy zaryzykował i taka postawa się opłaciła , a Dawid pojechał do domu z bajglem (był rowerem) na którego co prawda nie zasłużył ale fakt jest faktem. Robert Kotys – Dawid Skrzoska 2-0 (7-61, 6-0)
W górnych rejonach tabeli nie nastąpiły żadne zmiany , bo nie mogły. Dzięki temu zwycięstwu Robert Kotys wskoczył na piąte miejsce w tabeli.
Jutro arcyciekawe spotkanie w pierwszej lidze pomiędzy Markiem Chmielewskim a Andrzejem Waligórskim. Ten mecz może zdecydować o podium po pierwszej rundzie. Mecz został zaplanowany na godz. 15.00.
Data: 2025-06-26